Trochę mi głupio tutaj o tym pisać ponieważ muszę się przyznać do wpadki. Podczas szybkiego mycia na bezdotykowej bezmyślnie przytrzymałem strumień wody na swoim rekinie. Ciśnienie spowodowało wyrwanie plastiku z podstawy - solidne mięso puściłem pod swoim adresem no ale stało się. Efekt głupoty - rekin do wymiany
Po demontażu starego rekina na lakierze pozostał duży placek silikonu, którym była uszczelniona podstawa. Czy macie jakiś sposób na usunięcie silikonu bez uszczerbku dla lakieru? Zastanawiam się nad zmywaczem/zmiękczaczem do silikonu, stosowanym w armaturach łazienkowych i kuchennych ale obawiam się, że może być zbyt agresywny dla lakieru.
dobrze, że się obawiasz. to byłaby druga głupota odnośnie rekina :-)
silikon raczej tylko mechanicznie się usuwa.
a potem przepolerowanie fragmentu lakieru pastą tempo i dzida.
Z grubsza kartą bankomatową,pozostałości "zwałkować"palcem.Podłoże musi być suche.Jeśli zajdzie potrzeba,przepolerować,ale raczej nie przypuszczam,aby zaszła potrzeba.
Oczywiście najpierw okolice muszą być czyste, bez choćby 1 ziarenka piasku bo zrobisz sobie piękną, głęboką rysę.
Jeśli trzeba będzie to miejsce przepolerować to czymkolwiek, byle nie pastą tempo!
Widziałem filmiki, na których polerowali cifem. Chyba nie tędy droga. Pasta tempo to dobry produkt do polerowania lakieru, specjalnie do tego opracowany. Bardzo dobre efekty daje również pasta Farecla G3, polecam.
Pasta tempo to dobry produkt do polerowania lakieru, specjalnie do tego opracowany. Bardzo dobre efekty daje również pasta Farecla G3, polecam.
Najlepiej jeszcze na futrze/filcu do tego wiertarka (min 2500obr) i efekty będą spektakularne ... :szeroki_usmiech :szeroki_usmiech :szeroki_usmiech :szeroki_usmiech
Komentarz